Podsumowując: wzór z "Moich Robótek", kordonek biały Aida 10 na igle, średnica 42 cm :)
Jakoś tak jak już miałam aparat w ręce doszłam do wniosku, że troszeczkę pofotagrafuję :) Na imieniny dostałam żonkile w doniczce, więc od razu stanęły na starej serwetce:
Ten biały to kordonek Aida na serwetkę, a te dwa cieniowane to kolory na zakładkę. Czółenkiem wychodzi zdecydowanie ładniejsza i delikatniejsza koronka i jak człowiek wpadnie już w ten rytm to nawet szybko leci :)
A na koniec moja złośnica - kotka, która nie lubi zdjęć. Trudno, czasem muszę jej strzelić artystyczną fotkę z kwiatkiem :)
Kochane, dziękuję za tak wiele ciepłych słów w komentarzach! Naprawdę, same wiecie, że nie ma nic przyjemniejszego niż czytać Wasze komentarze - jest po tym power na następny tydzień :)
Annette - zszywanie innych kształtów faktycznie łatwe nie jest, ale wykorzystałam właśnie metodę z domku, uwierz nie rozleci się. Promyk prosi o tutorial, więc jak tylko będę robiła następny to z Wami na ekranie. Wtedy już Ci się nie uda wykręcić i będziesz musiała swój skończyć :)
Marina - tak, robione na ukos, taki wzorek znalazłam i pomyślałam, że może jakoś uda się zszyć. Jakoś się udało :)
Labores - faktycznie, tylko dwa miesiące a ja się obijam :)
Hafty Tiny - też mi trochę żal kotka, ale jak kocha to poczeka :) jak pisałam Anetce, będziemy domki zszywać razem to wtedy pokarze jak robię żeby mi nic nie wystawało. Nie martw się, ja też wiele maskuje zdjęciami - to też jest nasz talent :)
Karolina - już trochę się wczułam w czółenko i mam podobne wrażenia :) tylko wydaje mi się, że frywolitka spod czółenka jest mniejsza niż igłowa i nie wiem jak to się przekłada na wielkość serwetek.
Dziękuję jeszcze raz wszystkim odwiedzającym mój blog, zapraszam jak najczęściej, pozdrawiam serdecznie :)