wtorek, 29 października 2013

Pudełeczko

Witajcie drogie Blogerki! Choć czasu mam jak na lekarstwo, staram się nadrabiać zaległości i coś tam dziubać. Gwiazdki dalej są podstawą mojej egzystencji ale ostatnio miałam wieczór odpoczynku od czółenek i wzrok mój padł na niewielkie pudełeczko, które nosze w torebce w celu przechowywania np. tabletek na ból głowy lub brzucha. Nigdy nie wiadomo gdzie i co Cię dopadnie więc wole mieć zawsze coś przy sobie. W oryginale na wieczku był słonik z masy perłowej ale musiałam gdzieś nim uderzyć i ze słonika zrobiły się puzzle :) Co oczywiście każda z nas by zrobiła? Tak, zrobiła nowe wieczko! Oto mój maleńki hafcik:

 

Teraz milej mi się nawet patrzy na takie pudełeczko i ból przechodzi zanim sięgnę po tabletkę :) No, może tu już trochę przesadziłam ale zawsze coś mnie pociesza w tych cięższych chwilach.

Dziękuję za komentarze pod moją frywolitką, staram się cały czas szkolić w tym temacie. Jak złapie oddech marzą mi się frywolitkowe klipsy (dziurek w uszach nie posiadam) i chce do tego czasu wyćwicz moje kółeczka i łuczki :)

Witam Babcie Anulkę, Anię i Art shaker by Monique w moich skromnych progach. Zapraszam jak najczęściej :)

Pozdrawiam serdecznie Was moje dziewczyny i życzę tygodnia pełnego weny oraz czasu na jej realizację :)

środa, 16 października 2013

Teraz trochę frywolnie

Kochane, mam ostatnio mało czasu, praca, uczelnia a tu jeszcze zamówienie na moje gwiazdki frywolitkowe. Mimo wszystko staram się tu bywać, do Was zaglądać i podziwiać Wasze wyroby - a jest co podziwiać :)

Tymczasem jednak w ramach zaległości chciałam pokazać Wam pierwszą frywolitkową serwetkę zrobioną na czółenko, poprzednie były robione na igle. Mam nawet porównanie ponieważ zrobiłam ten sam wzór, zresztą ulubiony mojej mamy bo ona lubi "gęste".

Serwetka robiona metodą frywolitkową, kordonek Aida 10, kolor biały.
A więc wyszło tak:

 



A tutaj wspomniane porównanie. Po lewej czółenko, po prawej igła . Widać, że igłą wychodzą bardziej mięsiste i jak na mój gust krzywo.



 Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolona z czółenka, już opanowałam większość rzeczy teraz tylko bym chciała, żeby wszystkie kółeczka i łuczki były w miarę równe. No i pikotki - też nie zawsze wychodzą mi tej samej wielkości chyba że nad każdym siedzę i medytuję a wiadomo, że nie o to chodzi żeby np. jedną gwiazdkę robić pół dnia. Ale teraz muszę ich dużo zrobić więc wierze, że dzięki praktyce przyjdzie mi to z czasem.

Wszystkim bardzo dziękuję za pochlebne komentarze po moimi kapeluszami, motywujecie mnie jak nikt inny :)

Pozdrawiam gorąco z Krakowa w którym "pada deszcz" :)

niedziela, 6 października 2013

SAL skończyć wypada :)

Moje Kochane blogowiczki! Zostałą pewna rzecz, niechlubna rzecz, która jest moim powodem do wstydu, a mianowicie SAL, który sama zrobiłam. SAL pod Kapeluszem niejaki prawie wszystkie szczęśliwie pokończyłyście a ja jedna choć skończyłam dawno nie pokwapiłam się nawet Wam go pokazać.

Skruszona zatem zapraszam na ostatnią, uzupełniającą odsłonę moich nakryć głowy.






Zawisły one koło moich Norigae i wyglądają tak (przepraszam za odbicia w szybce obrazka ale jakoś nie mam szczęścia do tych zdjęć)


Ostatnio próbuję nadrabiać moją długą nieobecność ale nie zawsze mi to wychodzi. Próbuję pogodzić uczelnię, pracę i hobby - wychodzi jak wychodzi. Chociaż moja nowa praca jakoś mnie inspiruje. Te z Was które mieszkają w Krakowie lub są tu przejazdem, zapraszam na ul. Grodzką do kamienicy pod Aniołami - jest tam sklep z wyrobami witrażowymi i w każdą sobotę można mnie tam spotkać :)

Dziękuję Kochane za ciepłe komentarze, wiele miłych słów o moim powrocie :) Dzięki pamięci o tym cieple i uprzejmości wróciłam do Was i tu mi dobrze :)

Asia W. Beata do usług, prezentuje na razie te dwa :)
violi igłą malowane zakładek w przyszłości nie wykluczam w końcu zostały mi 3 niewykorzystane wisiorki :)
Laquila cieszę się Kochana, że żyjesz bo już zastanawiałam się co z Tobą. Dziękuję i czekam na Twój powrót :*

Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę owocnego tygodnia :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...