poniedziałek, 28 grudnia 2015

Podsumowanie Świąt

Witajcie! Już po Świętach, dobrym jedzeniu i błogim odpoczynku. Czas na małe podsumowanie i plany na następny rok. W moje ozdoby ubrałam wianek i choinkę. Na choince znalazła się również ceramika z Bolesławca - chciałam przełamać kolorem biel śnieżynek :)



Międzyczasie zrobiłam na próbę serwetkę kwadratową, wzór jest cudny. W planach na następnym rok mam zrobienie kompletu czterech pod talerze :) 



Jeżeli chodzi o inne robótkowe zamierzenia oczywiście chciałabym skończyć Bistro, zrobić resztę zawieszek Village Ornaments oraz porobić trochę na drutach, na razie ćwiczę :)

Dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne, to naprawdę miłe, że o sobie pamiętamy :)

Życzę wszystkim świetnej zabawy sylwestrowej i tego co najlepsze w Nowym Roku!

wtorek, 22 grudnia 2015

Wesołych Świąt!

Kochane! 
Z okazji nadchodzących Świat chciałam wszystkim stałym bywalcom, nowym podglądaczom i tym, co jeszcze do mnie trafią, złożyć najserdeczniejsze i szczere życzenia tego co najlepsze. Wszystkiego o czym zamarzycie, abyście przeżyły ten rok w zdrowiu, spokoju i pogodzie ducha z uśmiechem na twarzy. Żeby wena Was nie opuszczała, zniechęcenie się Was nie imało a UFOki nie mnożyły! Żebyśmy dalej mogły oglądać nawzajem swoje małe dzieła sztuki, bo wszystko co wyjdzie spod naszych rączek właśnie tym jest. 
Wesołych Świąt!

Ostatnie zawieszki w tym moja ulubiona dziewczynka - czyż nie jest urocza?




Dziękuję za dalsze pochwały moich zawieszek, w przyszłym roku następna partia ;)

Dużo wypoczynku, czasu dla Rodziny, dla Siebie i do napisania!

środa, 9 grudnia 2015

Świątecznych przygotowań ciąg dalszy

Witam Drogie Panie! Czasu mam ostatnio niewiele,  nadrabiam frywolitkowe gwiazdki, chciałam jednak pokazać Wam ciąg dalszy moich zawieszek. Moim marzeniem tej zimy, było zrobić serie Christmas Village z Dimensions. Jedna zawieszka jest o tu, reszta w planach. Przechodząc do sedna, prezentacja:





Dziękuję za komentarze pod moimi koronkami, są dobrą odskocznią od haftu, miło mi się je supła :)
Biegnę teraz do Was podziwiać cudowne pomysły i świetne wykonanie Waszych ozdób.

Miłych, szalonych dni, pełnych świątecznych  przygotowań! Trzymajcie się ciepło :)

niedziela, 6 grudnia 2015

Powrót do frywolitek

Dzień dobry, Dziewczęta! W ramach przygotowań do świąt odkurzałam moje koronki i przypomniałam sobie, że większości Wam nie pokazywałam! Ostatnio moje oczy odmówiły posłuszeństwa, więc odłożyłam krzyżyki na rzecz frywolitki i tworze następne ozdoby choinkowe. Jak już ubiorę choinkę będzie duża prezentacja. Tymczasem:





  
Przepraszam Was za jakość zdjęć ale robiłam je w sztucznym oświetleniu. Brak czasu się odzywa... Bardzo polubiłam kwadratowe kształty, mam na oku następna serwetkę.
Niedługo wrzucę następne zawieszki, tym razem postaram się o bardziej artystyczne zdjęcia ;)

Dziękuję za tyle komentarzy pod poprzednim postem, bardzo się cieszę, że Wam się spodobały moje ozdoby! 

Safrin - koniecznie! Ty też pokaż swoje :)
Renata - na pewno byś sobie poradziła, ja go przyklejałam Magic Glue, przyszyć się nie da. Trochę się człowiek ubrudzi, ale warto ;)
Raeszka - już niedługo będzie biało :)
Daniela - tyle pięknych rzeczy u Ciebie widziałam i takie cudowności były w latach poprzednich, że można w tym roku trochę odpocząć. Zresztą śliczne wzorki w tym roku skomponowałaś :)
Asia W. - jak tylko znów wpadnę w szał zawieszkowy, to nie omieszkam tego uwiecznić i zaprezentować światu. Dziękuję za pomysł! :)

Miłego tygodnia, wiele inspiracji i cudownych pomysłów na ten tydzień!

niedziela, 22 listopada 2015

Krok po kroczku, czyli świąteczna aura

Witajcie Kochane! Zgodnie z zapowiedzią czas na świąteczne klimaty. W tym roku zamiast oddawać się tematycznym haftom i koronkom gonię Bistro. Nie jest źle, w okolicach Świąt powinnam go oprawić! Tymczasem pokaże Wam, jakie pomysły strzeliły do mojego łepka w zeszłym roku. Zamiast poduszeczek, robiłam płaskie zawieszki, ozdabiałam sznurkiem i świąteczną tasiemką. Tył wykończyłam czerwonym filcem. Oto pierwsze z nich:







Niedługo następne zawieszki :)

Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia przy moim Bistro, poskutkowało to zwiększonym tempem pracy. Jesteście nieocenione!

Zima nas jednak nie oszczędzi, pewnie wiele z Was ma już za oknem biel :) Trzymajcie się ciepło i niech inspiracja będzie z Wami!

piątek, 9 października 2015

Postępy marne czyli European Bistro cz. III

Dzień dobry po przerwie. Kolejny raz życie udowodniło mi, że ma dla mnie inne plany niż te moje, tak starannie ułożone. Gdzie ja się spodziewałam remontów ciągnących się w nieskończoność,dodatkowych dni w pracy ale także innych, milszych niespodzianek? Czym jednak jest życie bez nich? Zawsze też muszą być jakieś ofiary - w tym wypadku moje Bistro. Grobu jeszcze mu nie kopie, ale intensywna reanimacja i wyciąganie z letargu być musi. Postępy jakieś są (postępy.. to już na ścianie powinno wisieć!).


 
Myślami jak większość z Was jestem oczywiście w Świętach. Tak, tylko myślami. Dobrze, że w zeszłym roku dużo zrobiłam, będę teraz wrzucać i udawać, że ciężko pracuje. Mam nadzieję, że wybaczycie mi mój niecny plan :)

Dziękuję za komentarze pod moimi kolczykami. Wiele z Was podziela moją miłość do letnich sukienek, cieszy mnie to. W kobiecości siła! Przyznajcie, że w tych czarnych podobają Wam się te koty :)

Hafty Tiny - dziękuję za dobijanie się do mnie, dobrze wiedzieć, że ktoś w tej czeluści internetu o nas  pamięta :)

Nowa praca i inne, milsze obowiązki wzywają, więc pozdrawiam Was, drogie Rękodzielniczki, dużo weny na ten weekend i tydzień!

środa, 1 lipca 2015

Kolczyki frywolitkowe, czyli coś czego dawno nie było :)

Witajcie Kochane!
Pogoda ostatnio mało letnia, choć chodzą słuchy o nowej fali upałów (zimno nie dobrze, gorąco jeszcze gorzej) a ja już myślę o sukienkach i dodatkach. Jakiś czas temu popełniłam pierwsze kolczyki frywolitkowe (o, tu pokazywałam!) i w następnym sezonie rozochociłam się :) Oto trzy pary które zrobiłam z myślą o poszczególnych sukienkach z mojej szafy (kocham sukienki i długie, zwiewne spódnice).




Kolczyki, a raczej klipsy, wykonane metodą frywolitki czółenkowej, nitka Aida grubość 10. Różowe kamienie to jadeit, a niebieskie to lapis lazuli. Sesja okraszona małymi frywolitkowymi kwiatuszkami, które namiętnie wykorzystuje do robienia kartek.

Przyznam szczerze, że moimi ulubionymi są te z kotami, już taka kociara ze mnie :) no i są dość długie a takie pasują mi najbardziej :)

Kochane! Dziękuję za tak wiele miłych komentarzy pod moim małymi prezentami. Witam nowych gości w moim zakątku: kiss1, Niele oraz Iventi Atelier :)

Na razie wracam do mojego Bistro, jestem zdeterminowana skończyć je w te wakacje i wrócić trochę do frywolitki, bo za nią zatęskniłam. Miłego tygodnia moje Drogie, pozdrawiam :)

poniedziałek, 15 czerwca 2015

~Book Lovers~

Witajcie!

Wpadam szybciutko z króciutkim postem, bo właśnie dostałam cynk, że moja paczuszka doleciała do Weronki więc mogę wrzucić zdjęcie prezentu. Oprócz przydasiów i słodkości dla wygranej stworzyłam zawieszkę i poduszeczkę na igły. Na końcu wyhafciłam kartkę ale tej zdjęcia nie mam. Zatem prezentacja:




Bardzo spodobało mi się przesłanie zawieszki - coś w tym jest - z książką nigdy nie jesteśmy sami, nawet w łóżku ;)

Bardzo mi było miło, że tyle z Was również odpowiadało na pytania o hafciarskie przyzwyczajenia - naczytałam się u Was za wszystkie czasy :) Witam u mnie Sylwie Fallopie i Małgorzate Zoltek - miło, że do mnie trafiłyście zapraszam jak najczęściej :) Widzę, że Wam się również spodobał Wianek of All Seasons, już czekam niecierpliwie aż się wezmę za niego. Raeszka, mam nadzieję, że mail dotarł, z tym internetem to nigdy nie wiadomo :)

Życzę Wam miłego i owocnego tygodnia :)

środa, 10 czerwca 2015

Hafciarskie Przyzwyczajenia - poznajmy się lepiej :)

Dzień dobry Kochane!

Czytająć ostatnio blog Manufaktura Rozmaitości natknęłam się na zabawę Hafciarskie Przyzwyczajenia. Autorka zaprasza każdą chętną czytelniczkę do wzięcia w niej udziału. Niech będzie i ja się skuszę :)

1. Jaka jest Twoja ulubiona tkanina do wyszywania?
Zdecydowanie jest to Aida 18 ct firmy Zweigart lub DMC (równe sploty, dobra jakość). Nie jestem fanką 14 ct - lubię drobne krzyżyki, wtedy obraz wygląda realnie, jak malowany. Moim "materiałowym" marzeniem jest wypróbowanie lnu lub płótna, może już niedługo się ziści :)

Znalezione obrazy dla zapytania cross stitch fabrics

2. Rysujesz na tkaninie kratki, czy nie?
Rzadko robię bardzo duże obrazy, aktualna moja praca czyli "Bistro" ma 180x270 krzyżyków. Do niej zrobiłam tylko czarną nitką pionową i poziomą linie co 10 krzyżyków, żeby mniej więcej mieć zakreślony rozmiar i dobrze zacząć robótkę. Nie piorę haftów więc pisaki odpadają, a jestem zbyt niecierpliwa żeby nitką robić całą szachownicę :) O tak to wygląda:

 

3. Zaczynasz haftować na środku takniny, czy w rogu?
Zaczynam od lewego górnego rogu i haftuję z lewej do prawej (chyba mi tak z czytania książek zostało hihi). Teraz planuję następny duży haft, wianek, i tu mam zagwozdkę bo muszę chyba zacząć od górnego środka i zobaczyć na którą stronę mnie zniesie :) To ten wianek jest moim marzeniem

Gold Collection - Wreath Of All Seasons - Cross Stitch World

4. Wolisz trzymać robótkę w ręku, czy używać krosna lub stojaka?
W ręku trzymam robótkę w rozmiarach do 6-7 cm czyli małe zawieszki, ozdoby. Przy większych wolę już tamborek, mam 3 rozmiary więc zawsze coś dobiorę. Marzę, żeby spróbować krosna ale chwilowo nie mam na niego miejsca, może za rok jak zmienię lokum :) 

 Red Damask Rose Embroidery, wood hoop, silver sewing needle, thread, vintage pastel rose background pattern.  Vector

5. Wolisz wzory w formie elektronicznej, czy papierowej?
Papier! Wszystko co mogę drukuję, dużo działam z ołówkiem, lubię mieć wzór w ręce. Poza tym haftuję w tak różnych miejscach, że inna forma nie ma dla mnie sensu :)

Znalezione obrazy dla zapytania threads

6. Jaka jest Twoja ulubiona pora na wyszywanie?
 Ulubiona - cały dzień :) możliwa technicznie - wieczór i to późny. Wyjątki to wakacyjne wyjazdy w góry i czasami takie wolne dni w które rano żywcem nie muszę nic robić (czyli parę dni w roku :D).

7. Wyszywasz wzór tak długo dopkóki nie skończysz, czy zmieniasz co jakiś czas robótki.
Zazwyczaj doprowadzam wszystko do końca. Czasami przy większych pracach mam chwilę zniechęcenia, wtedy przerywam jakimś maleństwem (breloczek, zakładka, mała frywolitka) i wracam do dużego tematu.

 Znalezione obrazy dla zapytania needle and pin cushions

8. Czy masz jakieś UFOki? Jeśli tak, to ile?
W poprzednim pytaniu napisałam "zazwyczaj" ponieważ mam jednego niechlubnego UFOka i to nie krzyżykowego - jest to serwetka frywolitkowa. Chciałam zrobić mamie komplet czterech tych samych no i w pewnym momencie znużyłam się tymi samymi zakrętasami i odłożyłam. Obiecałam sobie, że po "Bistro" ją dokończę. Moje postanowienie na drugą połowę roku :)

9. Czy podczas haftowania oglądasz filmy lub słuchasz muzyki?
Oglądam filmy ale raczej te znane bądź niewymagające. Nie mogłabym oglądać jakiejś premiery lub długo oczekiwanego filmu haftując jednocześnie. Jako kinmanka lubię się skupić na wielu aspektach filmu i potrzebuje wszystkich zmysłów. Ale wieczorem zazwyczaj włączam TV i lecą powtórki bądz filmy typowo telewizyjne i jest jak trzeba. Czasami jeżeli nie haftuję wieczorem, słucham muzyki, żeby być nudną aż do bólu, filmowej :D
Znalezione obrazy dla zapytania girls needlework victorian

10. Często bierzesz udział w SALach i innych tego rodzaju zabawach?
Prawie w ogóle, lecz nie wynika to z jakiejś niechęci, raczej ze znajomości samej siebie. Widzę jak to bywa z dotrzymywaniem terminów u mnie, więc wolałabym nikomu przykrości nie sprawiać swoim spóźnialstwem. Wielu z Was kibicuję i lubię oglądać zabawy. U mnie może podziałać jedynie wymianka prywatna, bo wtedy się zmobilizuję dla tej jednej osoby i nie będzie od tego zależał los innych uczestniczek zabawy. Uważam ogólnie, że takie zabawy to cudowna inicjatywa :)

11. Czy masz listę wzorów, które będziesz haftować, czy też kolejność jest spontaniczna?
Ojej... komputer mam zapchany wzorami, szuflady z resztą też, ale w takich realnych planach jestem zawsze o jeden wzór do przodu tzn. jak skończę to, to ten będzie następny. Dalej staram się nie wybiegać, bo to aż strach - chyba planów jeszcze na emeryturę by starczyło, a tu ciągle coś nowego się pojawia :)

Znalezione obrazy dla zapytania beautiful hoop embroidery

Część zdjęć wyszperana w internecie :)

Tak więc Drogie Panie zostawiam Was z tymi pytaniami i zapraszam następne chętne blogerki to udzielenia na nie odpowiedzi w swoich zakątkach. Może a nuż ktoś się jeszcze skusi? Miło jest czytać o takich "intymnych" stronach naszego haftowania :) Pozdrawiam gorąco :)

czwartek, 4 czerwca 2015

FMF i trochę z innej beczki :)



Witajcie!

Doszłam do wniosku, że nie mogę tak ciągle tylko o tych haftach i o niczym więcej (nie to, że nie mam co pokazywać, żeby nie było :D). Kiedy zaczynałam obiecałam sobie, że będę dzielić się też innymi moimi zainteresowaniami ze światem internetowym.

Dzisiaj chciałam napisać o ostatnim wydarzeniu w Krakowie, na które niecierpliwie czekałam (bilet w szufladzie leżał już od początku marca). Mowa o cyklicznej imprezie czyli Festiwalu Muzyki Filmowej. Jako zagorzała kinomanka nie jestem w stanie oddzielić tych dwóch rzeczy od siebie. Nawet jeśli film jest przeciętny uratować go może świetnie skomponowana muzyka.

W tym roku w ramach tego festiwalu odbyła się Międzynarodowa Gala Seriali i tylko nam udało się w jednym czasie zaprosić najbardziej zapracowanych kompozytorów - Ramin Djawadi (Gra o tron), Trevor Morris (Borgiowie, Tudorowie), Jeff Beal (Rzym) i paru innych. Muzyka przygotowana specjalnie na tę okazję chwytała każdego fana za serce, stare kawałki słuchało się z łezką w oku. Do każdego utworu były wyświetlane fragmenty seriali, świetnie wyselekcjonowane i dobrze charakteryzujące wybrane widowisko. Nie zabrakło również polskich seriali - nie wiedziałam, że Czas Honoru miał taką ładną muzykę! Człowiek uczy się całe życie :) Były również nagrody dla młodych, zdolnych kompozytorów, o których na pewno jeszcze usłyszymy. Jednym słowem po 4 godzinach wyszłam "pijana" ze szczęścia i przepełniona muzyką :)

Na koniec dodam, że był to mój pierwszy raz w naszej krakowskiej Tauron Arenie - wrażenia jak najbardziej pozytywne, miałam dobre miejsce ale z tego co wiem, w każdym miejscu było doskonale widać i słychać. Chętnych do poczytania o festiwalu zapraszam na stronę FMF. I plakacik, fani Gry o Tron rozpoznają na nim Zrodzoną z Burzy :)


Może któraś z Was również tam była? Jeśli tak proszę o wrażenia :)

Dziewczęta! Jeszcze raz dziękuję za wspólną zabawę w moim Candy!

Życzę Wam miłego, spokojnego i pełnego wypoczynku długiego weekendu, pozdrawiam :)

piątek, 29 maja 2015

Wreszcie wyniki CANDY!

Przepraszam Was za lekki poślizg, ale w pracy miałam mieć zupełnie inaczej wolne i wyszło jak wyszło.

Nie trzymając Was dłużej w niepewności ogłaszam, że program losujący wszem i wobec znany, dokonał swoich czarów i oto co wyszło :

 

 A pod owym numerem 4 kryje się Weronka! Serdecznie gratuluję i cieszę się, że już mam zwyciężczynię :)

Wszystkim Dziewczętom bardzo dziękuję za wzięcie udziału w mojej zabawie i za liczne komentarze. Swoją drogą mam ich na ten dzień 922 a kiedy zacznę się zbliżać do 1000 dam znać. Dla tego tysięcznego też coś drobnego przygotuję :) 

Zapowiadają poprawę pogody, więc wszystkim Wam życzę owocnego wykorzystania tej zmiany w nadchodzący weekend :)

piątek, 1 maja 2015

CANDY dla Was :)

Moje Drogie! Przyszedł maj a z nim nadchodzi rocznica mojego bloga. Dokładnie czwarte ale tak los zrządził, że na żadnej z rocznic mnie tu nie było. Tak więc, żeby wynagrodzić Wam moje nieobecności i coś dla Was zrobić ogłaszam rocznicowe Candy pod hasłem błękitu!!!

http://lothluin.blogspot.com/2015/05/candy-dla-was.html#comment-form

Zasady uczestnictwa w zabawie są następujące:
1. W zabawie mogą brać udział osoby posiadające blog.
2. Proszę o zostawienie komentarza pod tym postem
3. Proszę o wklejenie mojego banerka u siebie na blogu.
4. Miło mi będzie jeżeli dodacie mnie w obserwowanych :)
5. Zapisy ogłaszam do 15.05.15 losowanie w dniu urodzin, czyli 17.05.15

Jako, że czasu ostatnio u mnie niewiele będę prosiła wygraną osobę o cierpliwość do końca maja, wtedy postaram się wysłać nagrodę. Mam nadzieję, że drobny upominek, który przygotuje ucieszy wygraną. Postaram się aby oddawał charakter mojego bloga - czyli coś z haftu i coś z frywolitki, a wszystko związane z niebieskim kolorem :)

Dziękuję za miłe komentarze zostawione pod moimi postępmi w Bistro. Ostatnio trochę przystopowałam ale niedługo ruszę znowu.
Witam w moich progach Renatę, Agatę Obarzanek i Edytę Godzic. Witajcie, dziękuję że jesteście, wpadajcie jak najczęściej.

Życzę Wam miłego (pogodnego przede wszystkim) weekendu majowego :)

Lista Pań zgłoszonych:
1. Renata
2. Agnieszka Wardzińska
3. Lawendowa Kraina Robotek
4. Weronka
5. Haft i Patchwork
6. Violka
7. Olcik
8. Bluebru nete
9. Szarlotka 
10. Nati B
11. Edyta
12. Raeszka
13. Agata Obarzanek
14. Magda
15. Promyk
16. Joanna Trąbała
17. Irena
18. Dekolandia

sobota, 11 kwietnia 2015

European Bistro cz. II

Witajcie! Dzisiaj na króciutko wpadam i pokazuje postępy w Bistro. Szczerze, ostatnio niczym innym się nie zajmuje, choć czekają na mnie frywolitki do dokończenia. Łapię się na tym, że i u mnie zaczynają zalegać legendarne UFO-ki. Ale co tam, Bistro teraz najważniejsze :) Wyhaftowałam prawie dwie kartki, co oznacza, że już docieram do połowy pracy.

European Bistro, Dimensions cz. II


Kochane, dziękuję za życzenia Świąteczne, mam nadzieję, że spędziłyście Wielkanoc tak jak sobie to wymarzyłyście :)

Pozdrawiam i życzę owocnego weekendu oraz tygodnia :)

niedziela, 5 kwietnia 2015

Wesołych Świąt!

Na te Święta Moje Miłe, chciałam Wam życzyć wszystkiego co najlepsze, zdrowia, pomyślności, pysznych posiłków spożywanych z Najbliższymi, mokrej zabawy w Dyngusa i tego żeby wena i pasja nie opuszczały Was przez cały rok :) Wszystkiego najlepszego!


Jajeczka owinięte kordonkiem, gniazdko zrobione ze sznureczka, wyłożone koronką i wianuszek z bukszpanu uwity przy pomocy drucika florystycznego. Jedyna Świąteczna ozdoba jaką stworzyłam w tym roku :)
Całusy :)

poniedziałek, 23 marca 2015

Wiosna i do mnie zawitała

Dzień dobry Kochane! Jako że wszędzie już widzę pierwsze oznaki wiosennego przebudzenia, a najwięcej ich na waszych blogach, to i ja nie będę gorsza. Niedawno, żeby umysł odpoczął trochę od Bistro, jak i również ze zwykłej potrzeby, wykonałam zakładkę. Chciałam, żeby nie była to zwykła zakładka z jakimś sztampowym wzorem, więc zaczęłam kombinować. Miałam gotową, obramowaną kanwę, tyle że strasznie długą. Postanowiłam nie poprzestawać na jednym wzorze - wybrałam trzy różne, takie które mi się najlepiej kojarzą. Oto co wyszło:



W sesji uczestniczy też mój hiacynt, którego nie wiem jakim cudem wyhodowałam, ponieważ  do kwiatów ręki nie mam w ogóle. Jeśli chodzi o motywy, nie mogło zabraknąć wesołej natury i motywu wiosennego odrodzenia

Motywacji bądź po prostu zwyczajnej prawdy

 No i tego co do dobrej książki niezbędne :)

Na koniec chciałam się jeszcze czymś pochwalić. Niedawno napisała do mnie pani Magda redagująca internetowe pismo "Inkubator Kreatywności" i zaprosiła mnie do numeru wiosennego z moimi frywolitkami. Musze powiedzieć, że było to dla mnie nie lada wyróżnienie. Numer już się ukazał, chętne panie zapraszam do lektury. Można tam znaleźć naprawdę świetne kobiety z pasją przy których ja czuję się strasznie blado...

http://issuu.com/inkubatorkreatywnosci/docs/dokument1-_nowy


Kochane! Jak zawsze dziękuję za tyle ciepłych słów! Witam wszystkie nowe obserwatorki i komentatorki, dziękuję, że do mnie zaglądacie. Wszystkie mi dzielnie kibicujecie przy moim Bistro i to mnie motywuje do dalszej pracy :)
Fejferek - widzę, że znasz "Inkubator", dziękuję za gratulację :)
ann_margaret - czekam kiedy zaczniesz, z przyjemnością zobaczę ten obraz u kogoś innego :)

Pozdrawiam Was cieplutko, korzystajcie z pięknej pogody na ten tydzień :)

czwartek, 19 marca 2015

Wielkie projekty - European Bistro


Moje Drogie! Dosyć już zamierzchłych prac, czas pokazać co mam teraz na tamborku. Wreszcie odważyłam się na coś większego. Wybór trwał dość długo, ale skoro już mam ulokować w czymś swoje krzyżykowe siły to musi być to warte zachodu. Jak już wcześniej wspomniałam cierpię na nieuleczalną miłość do wzorów Dimensions co za tym idzie musiało to być coś z Gold Collection. Trafiłam nareszcie na coś, co od pierwszego wejrzenia mnie zachwyciło - European Bistro. Klimat typowego bistro, stoliczki, wąskie uliczki i kolor framugi - mocno niebieski to właśnie było to czego szukałam. Wzór ma dziewięć kartek, ja mam zrobione prawie trzy. Zaczęłam haftować w styczniu i haftuję wyłącznie 2-3 wieczory w tygodniu. Oto postępy:


European Bistro - Dimensions
A teraz trochę suchych faktów:
  • Wzór The Gold Collection by Dimensions "European Bistro"
  • Nici głównie DMC ale jak coś trzeba uzupełniałam tym co miałam, kolory po części dobrane indywidualnie.
  • Kanwa 18 ct Zweigart biała
  • Rozmiar po ukończeniu 37x26 cm

Kochane! Dzięki Wam w pełni czuję, że wróciłam - tyle miłych komentarzy! Dziękuję! 
Agawu, Szarlotka lecę szukać ściany na moje serca :) 
Becia B. muszę koniecznie zobaczyć Twoje serduszka :)

Będę na bieżąco pokazywała postępy w moim Bistro. Przyznaję, że wiele radości sprawia mi ten haft i póki co jeszcze nie jest dla monotonny. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i do napisania :)

czwartek, 12 marca 2015

Błękit serc

Witajcie Drodzy Czytelnicy i Ogladacze! Sama nie mogę uwierzyć ile takiego powera dał mi powrót do Was. Już mam pięć tysięcy projektów na minutę, już przeglądam nowe wzorki i planuję nowe hafty. Jednak na razie zajmę się nadrabianiem i pracami bieżącymi.

Pierwszym większym haftem po odzyskaniu sprawności w łapce były serca. Pokusiłam się o wzór A Mon Ami Pierre pięć serc. Użyłam cieniowanej granatowo niebieskiej nici DMC.



Na początku powiesiłam je na ścianie ale później coś mi nie grało z resztą haftów. Myślałam, że jednokolorowy z łatwością się do wszystkiego dopasuje a tu klops! Wyglądał tak blado, że go zdjęłam i kombinuję - może zrobię sobie ładne pudełko i użyje go na wieko? Jeszcze się zobaczy :) Niewątpliwie bardzo miło i szybko mi się serduszka haftowało, w sam raz na rozgrzewkę.

Dziewczęta! Chciałam Wam serdecznie podziękować za ciepłe komentarze i dalsze powitania. Widzę duże zrozumienie dla mojej miłości do Dimków, przepadłam kompletnie :)

Następnym razem więcej pokaże moich teraźniejszych poczynań, a tym czasem moc buziaków :)


poniedziałek, 9 marca 2015

Na koniec zimy

Witam moje Panie! Choć pogoda zrobiła się nam iście wiosenna ja postanowiłam wrócić jeszcze na chwilę do zimy i pożegnać się z nią haftem wykonanym na Święta.

Ogólnie w tym sezonie wzięło mnie strasznie na nowy typ zawieszki (dla mnie nowy) mianowicie nie poduszeczki a płaskie. Postanowiłam Was nie zanudzać tą całą hordą mikołajów i bałwanków bo na prawdę pogoda za oknem nie sprzyja, ale tej jednej rzeczy oprzeć się nie mogłam. Zakochałam się we wzorach Dimension (jest to miłość niebezpieczna, ostrzegam!) i rzuciłam się na wzory Christmas Village Ornaments. Teraz zrobiłam tylko jeden obrazek, ale już wiem co będę robić przed następnym grudniem :)

Oto mój niebieski, zimowy domek:


Wzór Dimensions Kit No. 8785 The Gold Collection "Christmas Village Ornaments"
Wykonane na kanwie białej 18 ct, mulina głownie Ariadna (dobór kolorów własny), sznureczek pleciony kupowany na metry.

Kochane! Chciałam podziękować Marinie za cudowny komentarz, który zachęcił mnie do kontynuacji powrotu na blogowe łono. Nie marzyłam nawet, że ktoś się odezwie (ile razy w końcu można znikać i wracać...) ale masz rację Marino - cieplutkie komentarze pod świeżutkimi postami to jest to! Masz rację też w tym, że oczywiście robótkowałam ile wlezie jak tylko ręka odzyskała sprawność hi, hi :) rzuciłam się nawet na większy projekt ale to innym razem.

Szarlotko, Tobie również dziękuję, że o mnie nie zapomniałaś, wykazałaś zrozumienie dla mojej sytuacji i miałaś dla mnie ciepłe słowo.

Tak oto żegnam się z zimą a w następnych postach pokaże kolejne zaległości. Trzymajcie się ciepło dziewczęta :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...