niedziela, 26 czerwca 2011

Etui

Witajcie :) miałam ostatnio przymusową przerwę w blogowaniu i haftowaniu ale teraz do mnie również zawitały wakacje więc rzucam się w wir pracy! Z irysowych wiadomości - cisza na froncie niestety. Utknęłam chwilowo w doniczce i przedzieram się dalej. Myślę, że wynikneło to ze zmęczenia jednym obrazkiem.

Tak więc w ramach przerwy (oraz zazdrości, bo widziałam to u wielu z Was) zrobiłam etui na mój biedny, noszący ślady użycia telefon :) Konkretnie to miałam ochotę po prostu na ten bucikowy wzorek. Z tej serii jest jeszcze torebka i kapelusik, ale najpierw skończę to co zaczęłam a później oddam się maleństwom. Od razu mówię, że kolory to moja inwencja twórcza, oryginał jest w czerni i szarości. Ja jednak jestem fanką żywych kolorów :) 
Na początku myślałam żeby całość zrobić z kanwy a tylko środek podszyć filcem, ale tak mi się filc spodobał, że wzór tylko naszyłam. Dość gadania, wrzucam zdjęcia.




Na koniec chciałam podziękować Wam wszystkim - i tym już zadomowionym i tym nowszym - za tak liczne odwiedziny i tak ciepłe słowa. Jesteście cudowni, dziękuję za to :*

środa, 15 czerwca 2011

Irysa ciąg dalszy

Cóż, teraz raczej powinnam siedzieć nad książkami niż nad tamborkiem ale wiadomo do czego nas hafciareczki ciągnie najbardziej :) Obiecałam sobie jednak, że w Boże Ciało przysiądę do roboty bo ściana docelowa na irysa świeci mi tu pustakami. Nawet ramki już zakupiłam - jak głupia poleciałam do ikei bo na stronie doczytałam, że z pożądanego przeze mnie rozmiaru pozostały tylko dwie sztuki! Normalnie pobiegłam i w ostatniej chwili złapałam dwa osamotnione obiekty mego pożądania. Powiem szczerze - miałam szczęście. Dostawa byłaby dopiero w sierpniu. Tak więc nic tylko haftować!

Jeśli chodzi o dotychczasowe postępy to prawie skończyłam zieleninę. Jeszcze parę krzyżyków a zacznę doniczkę :D




Nie mogę wprost doczekać się efektu z backstitchami :)

Teraz jak zawsze wątek wygrzebane ze staroci :) Na początku studiów miałam nieodpartą chęć pochwalenia się moimi małymi krzyżykami więc zaadoptowałam sobie taką oto saszetkę na piórnik i naszyłam na nią różne akcenty (mniej bądź bardziej udane). Oczywiście w moim wypadku musiały być to kotki. Tak prezentuje się piórniczek




a tak milusińscy w zbliżeniu 



Jak zawsze moje Drogie Hafciarki chciałam Wam gorąco podziękować za odwiedzanie i komentowanie mojego blogu. Cieszę się ogromnie a zarazem jest to dla mnie niespodzianką, że jestem tu dopiero miesiąc a już tyle przyjaznych dusz do mnie zagląda :) Witam wszystkie nowe osóbki!!!
Jeżeli chodzi o wzory na domki, bo parę pytań było, zapraszam na chomika (hasło: wzory).
Pozdrawiam Was serdecznie i całuje gorąco :*

środa, 8 czerwca 2011

Tym razem coś mniejszego

Cóż mój Irys wolno sobie rośnie, na razie parę liści mu przybyło ale zdjęcie wrzucę później bo jakoś nie miałam kiedy go pstryknąć.

Ostatnio myśląc nad zastosowaniem haftu przypomniałam sobie czasy w których robiłam breloczki. Na początku był pomysł ale nie było materiałów a mianowicie nigdzie poza jednym internetowym sklepem nie mogłam  znaleźć takich plastikowych rameczek na hafty. Jak to zawsze, potrzeba matką wynalazków - zaczęłam robić malutkie poduszeczki. Później przeglądając internet zauważyłam, że jest to dość popularny sposób tworzenia breloczków ale i tak dumna jestem, że pierwsze robiłam wg własnych pomysłów. Niestety zdjęciowo mam utrwalone całe trzy breloczki, resztę za szybko rozdałam. Znalazłam wiele ładnych małych wzorów i poważnie myślę czy nie wrócić i znów nie porobić trochę maleństw.

Tutaj moje pierwsze dlatego z góry mówię, że zszycie pozostawia wiele do życzenia...


Tutaj widok z tyłu


Później po długich poszukiwaniach znalazłam wzory na hafty 3d a mianowicie na domki (strony rosyjskie są nieocenione). Wzory pochodzą z gazety Shiny Room House Accessory. Zrobiłam jeden domek ale chętnie dorobiłabym resztę.
Tu mój pierwszy, niestety koślawy ale pierwsze próby to do siebie mają...


Kochane Dziewczęta! Dziękuje za komentarze, naprawdę wywołują radość w moim sercu i na twarzy :D Ciesze się, że zaglądacie do mnie czasem. Witam wszystkie nowe obserwujące i komentujące Daniele, Aldone, Czarna Jagodę, Lunę, Kasiulkę i Enę, przez którą teraz nic nie robię tylko siedzę i przeglądam wzory na poduszki :) Dziękuje za wszystkie linki, nie wiem kiedy się za to zabiorę ale na pewno coś wykorzystam.

Na koniec życzę Wam trochę chłodu, bo mnie nawet ukochana herbata mrożona już nie pomaga... Cmok, cmok :*

czwartek, 2 czerwca 2011

Irysek

Witajcie dziewczęta :) Trochę u mnie było cicho ale wszytskiemu winien czas. Nie najlepszy moment na początki blogowania sobie wybrałam ale cóż począć, najpierw obowiązki potem przyjemności.

Zacznę od podziękowań. Dziewczyny nawet nie wiecie ile radości sprawia mi czytanie Waszych komentarzy i myśl, że czasami ktoś tu zagląda. Serce rośnie a paluszki same rwą się do następnych prac. Jagna, Mysia, Renka dziękuje za częste zaglądnie i witam Mariole, Agawu oraz Safrin. Jest mi niezmiernie miło i za każdym komentarzem dostaje rumieńców :D.

Choć czasu mało ja i tak usiedzieć bezczynnie nie mogłam i za coś się zabrałam. Postanowiłam zrobić coś większego niż moje kotki. Wybór padł na Irysa z gazetki DMC. Po raz pierwszy postanowiłam robić zdjęcia z postępów pracy. Ostrzegam, że nie są te postępy porażające ponieważ dysponuje wyłącznie późnymi wieczorami. Po raz pierwszy również bawiłam się w french knoty ale skutek mnie nie zadowala - niestety początki bywają trudne.
Tak więc obrazek po wyhaftowaniu wyglądać ma tak.


Od razu mówię, zarówno tutaj jak i na moich zdjęciach może się wydawać, że jest on szafirowy lecz kiedy przyniosłam do domu nici dmc były one fioletowe. Dziwne to trochę ale nie narzekam bo fiolet to mój ulubiony.
Efekt jednego wieczora:


A tu po wczorajszych zmaganiach (to zdjęcie wyszło w bardziej naturalnych kolorach - pewnie kwestia oświetlenia)


I z bliska french knoty


Wczoraj zaczęłam jeszcze robić listek ale muszę trochę popruć, niestety późno było pomyliłam się a nie jestem w stanie inaczej tego zakryć. 
Najbardziej nie mogę doczekać się efektu z backstitchami - obrazek od razu ożywa.

Moje Drogie, życzę Wam w takim razie miłego dnia, weny twórczej i wytrwałości w tworzeniu, bo tworzycie piękne rzeczy, aż miło popatrzeć. Całusy :*

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...