Kochane, mam pytanie do moich drogich SALowiczek!!! Widzę, że już trochę się Was uzbierało co bardzo mnie cieszy stąd pytanie a raczej dwie opcje:
1. Czy zdążycie pokazać pierwsze postępy pod koniec stycznia? Powiedzmy w ostatnia sobotę 28.01? I tak w każdą ostatnia sobotę miesiąca chwaliłybyśmy się postępami.
2. Drugim pomysłem jest chwalenie się każdym skończonym kapeluszem czyli wtedy termin nie byłby istotny.
Ja zaczynam haftować kapelusze w styczniu dlatego wstępnie listę chce zamknąć do końca grudnia (oczywiście dopisywać się zawsze można ). Zostawiam Was z tą decyzją, bo nie chciałabym niczego Wam narzucać :)
Moje Drogie! Chciałam Wam serdecznie podziękować za wszystkie Świąteczne życzenia, aż ciepło na sercu mi się zrobiło :) Za pochwały mojej choinki też serdecznie dziękuję :D
Pozdrawiam Was gorąco i życzę udanego końca roku :)
Jestem za wariantem 2!
OdpowiedzUsuńKażda haftuje w swoim tempie . A tak trzeba by pamiętać o sobotach :)
Prześliczna jest ta zakładeczka :)
OdpowiedzUsuńZa mną też chodzi frywolitka, nawet Mikołaj przyniósł czółenko ale sama to się tego chyba nigdy nie nauczę.
Urocza zakładka, fajny wzór i cieniowany efekt
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudna zakładka, taka bardzo elegancka!
OdpowiedzUsuńbardzo piekna...podoba mi sie szalenie...
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z Blasiuk...ja swoj pierwszy kapelusik juz mam...teraz musze podgonic inne hafciki...
Cudna zakładka, w moim ulubionym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetna zakładka nic dziwnego, że koleżance się spodobała ....
OdpowiedzUsuńpiękna zakładka!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie Twoja zakładeczka jest bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńPiękna frywolitka! Podziwiam, że sama się nauczyłaś ją robić, ja zrobiłam kilka podejść i stwierdziłam, że to czarna magia :)
OdpowiedzUsuńrówniusieńkie! i te kolorki! ja także podziwiam :))))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest! I ozdoby choinkowe również! ;)
OdpowiedzUsuńZakładka wspaniała. Podziwiam, ja chyba nigdy nie nauczę się tej techniki.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kapelusze, to też jestem za wariantem 2. Pokazujmy wtedy, kiedy mamy gotowe. Również zaplanowałam po jednym hafciku na miesiąc. Mam nadzieję, że uda mi się wyrobić.
Zakładka jest cudna :).
OdpowiedzUsuńPiękna ta zakładka :) robiłaś z cieniowanego kordonka?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne rzeczy tworzysz:) Czy nie miałabyś ochoty uczestniczyć w wymiance blogowej? Jeśli tak to zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://dekupazoweuroczysko.blogspot.com/2011/12/wymianka-z-magia-w-tle.html
Pozdrawiam i życzę wiele szczęścia i weny twórczej w nowym roku. Luna - Sylwia
Przepiękna zakładka ! Szczęścia w NOwym ROku :)
OdpowiedzUsuńKolejna piękna praca frywolitkowa. Ma też cudny kolor.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
W tle...
śliczna zakładka :) , dla mnie wszelaka frywolitka to czarna magia...
OdpowiedzUsuń