U mnie zmagania drutowe trwają niezmiennie. Postanowiłam wytrwać i nie zgubić się gdzieś po drodze :) myślę oczywiście o hafcie, tym bardziej, że widzę piękne rzeczy na Waszych blogach ale to jeszcze nie czas. Mam potrzebę robienia rzeczy użytkowych, takich z którymi wyjdę na ulicę, będą mi wiernie służyć. Mam już w głowie pomysł na bluzeczkę letnią, tylko chyba muszę się pospieszyć bo będzie na następny sezon ;)
Tymczasem po próbach różnych udało mi się ustalić czwarty ścieg jaki użyje w moim kocu. Będzie to kratka. Niby nic a pasuje idealnie do reszty.

A tu moja skaradająca się kotka na tle kwiecistego balkonu :)
Chciałam Wam bardzo podziękować za komentarze pod termoforkiem, cieszę się, ze uważacie go za ładny. Dla mnie jest to wielka pochwała, w końcu od niedawna dzierżę druty w łapkach :)
Życzę Wam owocnego, udanego tygodnia i żebyście znalazły chwilę dla siebie ;)